Jak nie wypaść z formy?

Miłośnicy narciarstwa z pewnością mają ciężki okres przed sobą. Najbliższe ferie nie pozwolą cieszyć się żadnym zimowym sportem, bo stoki w styczniu oficjalnie zostaną zamknięte. Nie oznacza to jednak, że w tym roku nie pojeździmy sobie na stoku. To, co przyniosą kolejne miesiące jest zagadką, a my nie powinniśmy wypadać z formy.

Czy trening przed nartami jest konieczny?

Nawet amatorzy powinni wiedzieć, że aktywność fizyczna bez wcześniejszego przygotowania może być niekomfortowa i ryzykowna - łatwo o kontuzję. Już kilka treningów odpowiednio przygotuje Twoje ciało do aktywności na stoku, więc warto zadbać o to, szczególnie w czasie lockdownu.

Przygotowanie ciała do jazdy na stoku to nie tylko zmniejszone ryzyko upadku. Dbając o kondycję swojego ciała sprawimy, że powrót do zimowych sportów będzie przyjemniejszy, a komfort jazdy znacznie poprawiony. Silniejsze nogi pozwolą lepiej panować nad nartami, a dodatkowo, nie będę grozić nam zakwasy na następny dzień.

Ćwiczenia w domu bez sprzętu

Nie potrzebujemy skomplikowanego sprzętu, aby odpowiednio zadbać o ciało. Poświęcając kilkanaście minut dziennie na ćwiczenia domowe, przy regularnych treningach rezultaty będą zaskakujące.

Ćwiczenia na uda i stawy

Narciarstwo i jazda na snowboardzie to sporty, który angażują wiele grup mięśni i stawów. Nie da się jednak nie zauważyć, że najbardziej eksploatowaną partią ciała są nogi i okolice bioder i to właśnie na nich powinniśmy skupić się przede wszystkim w trakcie naszego treningu.

Najpopularniejszym z ćwiczeń są zdecydowanie przysiady - zupełnie nie bez powodu. Przysiady to sprawdzony, prosty sposób na wzmocnienie ud. Wspomoże to utrzymanie odpowiedniej pozycji w trakcie jazdy na stoku. Warto wspomnieć również o tym, że przysiady angażują staw skokowy i kolanowy, więc minimalizują ryzyko późniejszej kontuzji.

Ćwiczenia na pośladki

Mięśnie pośladkowe również odgrywają bardzo ważną rolę podczas szaleństwa na śniegu. Chcąc poprawić stan tych partii ciała z pewnością, warto wykonywać ćwiczenia z wykorzystaniem własnego ciężaru ciała. Świetnym sposobem będzie przysiad na jedną nogę z wykroku. Dla urozmaicenia można również wykorzystać podwyższone miejsce, czy schody, chodząc tam i z powrotem.

Ćwiczenia korpusu

Odpowiedni trening dla narciarzy to również ćwiczenia nad górną polową ciała. Wielu zgodzi się, jak dobrze działa trening siłowy, jednak nie każdy ma możliwości, by sobie na niego pozwolić. Zamykane siłownie i centra fitness zmuszają nas do skupienia się na rozciąganiu i ćwiczenia w domu.

Mogłoby się wydawać, że mięśnie przedramion nie są aż tak ważne. Z pewnością każdy odczuje jednak różnice, a istnieją ćwiczenia angażujące zarówno te, jak i wcześniej wspomniane. Zaleca się wykonywanie pompek, włącznie z damskimi, jeśli nie mamy wystarczająco sił. Świetnie nadaje się również deska i „deska chodzona”.

Forma na narty, a pandemia

Nawet w czasie pandemii możemy dbać o kondycję i formę. Istnieje wiele aktywności, które pozwolą na ćwiczenia wielu partii mięśni na raz i jednoczesne spędzanie czasu w miły i przyjemny sposób. Takie plany może pokrzyżować jedynie kwarantanna, więc najlepiej byłoby uzbroić się w cierpliwość i skrupulatnie pilnować tego, by ćwiczeń codziennie, wykorzystując każdą możliwą formę aktywności.

Jak już zostało wspomniane wcześniej, świetnie sprawdzi się nawet chodzenie po schodach. Wprawdzie może to być monotonne, ale podobny efekt uzyskamy podczas trekkingowych spacerów, nawet przy lekkim podejściu. Zima niezbyt sprzyja jeździe na rowerze, ale czemu dla przykładu nie poszukać gdzieś lodowiska i dla odmiany wybrać się na rodzinną zabawę?

Rozciąganie - podstawa aktywności

Każdy sportowiec wie, że rozciąganie to niezbędne przygotowanie i zakończenie aktywności. Odpowiednie przygotowanie stawów poprawia ich zakres ruchu, co przekłada się na efektywność treningu. Rozciąganie wpływa również na wzmocnienie ścięgien, które w przyszłości może uchronić nas od kontuzji, szczególnie w pierwsze dni po długiej przerwie od sezonu narciarskiego.